Prezes Jacek Rutkowski nominowany do „Nagrody im. Wokulskiego”

Prezes Jacek Rutkowski został nominowany do „Nagrody im. Wokulskiego”, najważniejszej nagrody honorowej przyznawanej przez kapitułę Fundacji WIP. Gratulujemy.
Prezes bardzo się wzruszył i z wielką przyjemnością przyjął nominacje.
W tym roku Nagroda zostanie wręczona po raz czternasty, jako pierwsze i najważniejsze wyróżnienie podczas Gali WIKTORIA Znak Jakości Przedsiębiorców która odbędzie się. 09.10.2021 r.
Gala WIKTORIA Znak Jakości Przedsiębiorców jest jedyną w swoim rodzaju uroczystością, podczas której przedstawiciele biznesu mogą w przyjemnej atmosferze podzielić się swoimi doświadczeniami oraz nawiązać nowe, wartościowe kontakty.
W ubiegłym roku Fundacja WIP wręczyła naszej firmie wyróżnienie WIKTORIA Znak Jakości Przedsiębiorców.
Jeszcze raz dziękujemy za wyróżnienie kapitule Fundacji WIP oraz Prezesowi Zarządu Fundacji WIP Panu Waldemar Piórek.
W Wielkiej Gali, oprócz laureatów i ich gości, uczestniczyć będą przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, parlamentarzyści oraz ludzie ze świata kultury i mediów.
Fundacja WIP postanowiła przywrócić rangę zawodu kupca nadając „Dniu Kupca” wymiar ważnego święta. Aby podkreślić rangę Dnia Kupca Polskiego, który przypada na 8. grudnia już po raz 14 wręczy to wyjątkowe honorowe wyróżnienie.
Laureatami w latach ubiegłych były takie znane osoby jak: Zbigniew Leszek – prezes firmy LECHPOL, Marek Jakubiak –prezes BROWARÓW REGIONALNYCH JAKUBIAK, Krzysztof Królak prezes firmy OMNICOM, Mirosław Sztyber – prezes Centrum Handlowego SZEMBEKA, Włodzimierz Czubak – właściciel sieci Cukierni i Piekarni CZUBAK i s-ka, Czesław Cieślak – prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole, Ryszard Mosur – prezes Firmy MUSZYNIANKA Ireneusz Cichoński, prezes zarządu LUTNIA SP. Z O.O. INTERMARCHE – BRZESKO.
Tradycje obchodzenia święta kupieckiego sięgają początków XX wieku, które zostało oficjalnie ogłoszone 8 grudnia 1937 roku w trakcie pielgrzymki kupców na Jasną Górę.
Wybuch wojny spowodował, że święto hucznie obchodzono tylko dwukrotnie. Zaraz po wojnie w latach 1946-1949 w okresie rozwoju handlu prywatnego, tradycja Dnia Kupca była kontynuowana. Wraz z nastaniem czasów ograniczających rozwój prywatnego handlu uroczystości Dnia Kupca zanikły. Uspołeczniony handel, który dominował na polskim rynku w latach socjalizmu, wymazał z kalendarza słowo kupiec, wprowadzając inną nazwę tego zawodu – handlowiec. Wraz z transformacją ustrojową Dzień Kupca wrócił do kalendarza, zyskał nowy wymiar i rokrocznie obchodzony jest przez kupców.
Kiedyś place targowe i sklepiki rodzinne odgrywały istotną rolę w życiu każdego miasta. Dzięki kupcom przywożącym oprócz towarów, również nowinki z całego świata wokół handlu skupiało się życie miasta. W czasach straganów na chodnikach i szeroko rozumianej przedsiębiorczości takie zwroty jak dobry kupiec czy szacunek do klienta – ulegają spowszednieniu. Na szczęście nie wszędzie i nie dla każdego. Znamy sklepy, placówki gastronomiczne i handlowe, w których jak za czasów Wokulskiego subiekt dba o to, aby klient wyszedł z niego zadowolony.